1. Czysta twarz
Przede wszystkim trzeba myć twarz. Najlepiej stosować do
tego specjalne płyny. Higiena twarzy jest bardzo ważna i stanowi podstawę
dbania o cerę.
Posiadanie grzywki niestety sprzyja powstawaniu trądziku.
Skóra szybciej nam się poci, co skutkuje później wypryskami. Odkąd nie mam
grzywki, o wiele rzadziej na czole „zjawiają się” nieproszeni goście :)
Jeśli jesteśmy już przy czyszczeniu twarzy, ja stosuje…
2. Peeling
Zawsze wieczorem używam peelingu. Dzięki niemu czuję się
orzeźwiona, mam gładszą twarz, a wypryski rzadziej się pojawiają.
3. Sudocrem
Krem na odparzenia może wydawać się dziwnym produktem w
walce z trądzikiem. Mi jednak naprawdę pomaga!
Dość często używałam sudocremu na miejsca, w których pojawił
się pryszcz. Ten krem ma działanie wysuszające. Trądziku pozbywałam się o wiele
szybciej. Jest jednak spory minus. Przy częstym używaniu krem strasznie wysusza
skórę, dlatego wolę używać…
4. Maść z tlenkiem cynku
Po maści cynkowej nie spodziewałam się takich efektów.
Używam jej od niedawna, ale już jestem bardzo zadowolona. Wypryski znikają
nawet po dwóch dniach.
Ta maść również ma działanie wysuszające, ale wydaje mi się,
że nie wysusza aż tak bardzo.
Jednak co zrobić, gdy potrzebujemy natychmiastowego efektu?
Czy pomoże…
5. Lód i pasta do zębów
Przyznam szczerze, że każdej z tych dwóch metod używałam
tylko raz. Pasta bardzo mnie piekła, a lód był po prostu za zimny :)
Nie jestem pewna, czy te metody przynoszą zadowalające
rezultaty. Przy użyciu lodu zauważyłam niewielkie zmiany, przy paście jednak
nic nie dostrzegłam.
Mam nadzieję, że rady okażą się pomocne. A może wy
stosujecie coś innego?
Mi tylko czasem "coś" wyrasta, więc raczej nie mam z tym problemu. Wtedy polecam właśnie pastę - na mniejsze wypryski (choć mojemu bratu, który ma z trądzikiem większe problemy też pomogła) jest świetna! Polecam peeling z serii "Liście Manuki" z Ziai. No i też dieta - ja się jej nie trzymam, ale podobno pomaga zdrowe odżywanie. Trzeba unikać frytek i czekolady. :)
OdpowiedzUsuńO tak, dieta też jest ważna. Szczególnie powinno ograniczyć się ostre rzeczy, które mogą powodować problemy ze skórą.
UsuńBardzo fajny, wydajesz się być pomysłową osobą, i mówię to szczerze. Pozdrawiam i obserwuję ;D
OdpowiedzUsuńhttp://crazybuzzyworld.blogspot.com/ No...dopiero zaczynam
ooo ciekawe informacje. Muszę sobie kupić maść z tlenkiem cynku
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj na trądzik stosuję maść przepisaną przez lekarkę ;)
OdpowiedzUsuńO lodzie nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMój blog - wróciłam po trzymiesięcznej nieobecności. Zapraszam :)
Od pasty lepsze jest benzacne- też wysusza, a nie zrobi krzywdy :) O lodzie pierwszy raz słyszę!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie :))
Genialny tytuł bloga :) Odnośnie posta, dodam jeszcze nieoceniony u mnie Tormentiol :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńLód? I ktoś to stosuje? Brrr nie wierze w to :P
OdpowiedzUsuńJa nie dałam rady, bo za zimne :)
Usuńdodałabym - unikanie dotykania twarzy, zmiana diety, nie przesadzanie z ilością zabiegów na twarz...zresztą lista jest znacznie dłuższa ;)
OdpowiedzUsuńwiem, bo wprawiona jestem w tym temacie