poniedziałek, 29 czerwca 2015

Miłość w kolorach tęczy

Ostatnio na terenie całych Stanów Zjednoczonych zalegalizowano małżeństwa homoseksualne. Uważam, że to duży krok na przód ku równości i bardzo cieszę się, że coś takiego nastąpiło. Mam nadzieję, że niedługo również w Europie będzie można wziąć ślub z osobą tej samej płci.

 

W końcu miłość nie wybiera. Nieważne kogo kochamy, ważne jest tylko to, że mamy takie uczucia. Dlatego nie potrafię zrozumieć, czemu w ludziach tyle jadu. Od kilku dni wszędzie widzę osoby, które robią z tego wielki problem. Szczególnie zaskakują mnie Polacy, których przecież ten problem tak nie dotyka, bo to wszystko dzieje się w Stanach. Oni jednak będą wylewać swoje żale, krytykować wszystkich dookoła i oburzać się na wieść, że ludzie innej orientacji też mają uczucia.

A co im do tego? Naprawdę nic. Pytam się, co zrobił tym ludziom, ktoś kto spotyka się z osobą tej samej płci? Czy mamy być karani za to, że potrafimy kochać? Co złego jest w parach homoseksualnych? Nie rozumiem tego i mam nadzieję, że myślenie ludzi w końcu się zmieni.

Największa burza oczywiście ma miejsce na facebooku. Ludzie zmieniają sobie zdjęcia profilowe na takie w kolorach tęczy. Fajna akcja - podoba mi się, ale niestety jest wielu, którzy w komentarzach pod tymi zdjęciami, piszą niezbyt miłe rzeczy. Nie potrafią tego zignorować, tylko muszę komentować, by ranić innych. Rada na takie osoby - to po prostu ignorować.
Najbardziej śmieszy mnie chyba to, że niektórzy „grożą” odlajkowaniem fanpage’a jakiejs osoby, bo ta popiera to, co wydarzyło się w Stanach. A przecież w popieraniu równości nie ma nic złego.

Jeżeli komuś to przeszkadza, powinien chwilę się nad sobą zastanowić. Nie mówię, że ma się z tego cieszyć, ale czemu nie może przejść obok tego tematu obojętnie?