sobota, 20 grudnia 2014

#Grudzieńwsłowach: Nie mogę żyć bez...

Kolejny tydzień i kolejny post biorący udział w wyzwaniu u Klary.
Dzisiaj będzie mniej grudniowo. Nie zamierzam skupiać się na rzeczach, które są nam niezbędne do życia (np. powietrze), tylko na czymś mniej istotnym, ale i tak bardzo ważnym.



Z początku zastanawiałam się, czy nie pisać o Internecie, doszłam jednak do wniosku, że mogłabym bez niego żyć. Ważni są… ludzie. Internet w dużej mierze sprawia, że mam kontakt z przeróżnymi, ciekawymi ludźmi i to dlatego jest mi on tak potrzebny. Jednak istotni są również przyjaciele i rodzina. Jestem raczej szarą myszką i nie mam zbyt wielu znajomych, ale nie wyobrażam sobie życia bez nich. Czasem zdarzy się jakaś kłótnia, ale to właśnie przyjaciele sprawiają, że się uśmiecham i jestem po prostu szczęśliwa.

2 komentarze:

  1. Internet jednak jest ważny ale gdy braknie to człowiek żyje dalej ;) kiedyś żyliśmy bez...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie podziękowania dla tego wspaniałego człowieka o imieniu Dr. Agbazara, wielki rzucający, który przywraca radość z pomocy w przywróceniu mojego kochanka, który oderwał się ode mnie cztery miesiące temu, ale teraz, z pomocą dr. Agbazara, wielka miłość, rzuca zaklęcia. Dzięki mu. Możesz również poprosić go o pomoc, gdy będziesz go potrzebować w trudnych czasach: ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp ( +2348104102662 )

    OdpowiedzUsuń

Nie bądź leniem, zostaw po sobie komentarz :)

Proszę nie SPAMUJ. Jeżeli napiszesz komentarz, na pewno odwiedzę Twojego bloga.