wtorek, 26 maja 2015

Dzień Matki

Dzisiaj Dzień Matki. Święto, w które większość z nas obdarzy swoje mamy kartkami, kwiatami, czekoladkami albo innymi prezentami. Święto, w którym nasze kochane rodzicielki są doceniane. Składamy im życzenia, czasem przytulimy i mówimy o tym, że są najlepsze na świecie.


A ja się pytam, czemu robimy tak tylko raz do roku? Jeśli kochamy nasze mamy, czemu nie mówimy im tego częściej? Czemu nie spędzamy z nimi dnia chociaż raz na jakiś czas?
Swojej mamie wiele zawdzięczam. Rozmawiam z nią codziennie i mimo swojego wieku lubię się do niej przytulać. Jest najważniejszą osobą w moim życiu i nie wyobrażam sobie, by jej zabrakło.

Doceniacie swoje matki częściej niż 26. maja? Jeśli tak, to super i róbcie tak dalej. A jeśli nie, może od teraz zaczniecie?

Wszystkim mamom życzę najlepszego!

12 komentarzy:

  1. Dokładnie masz rację, rodziców trzeba doceniać codziennie, a nie tylko ich dnia. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, często doceniamy rodziców, jak już ich zabraknie. Te wszystkie małe rzeczy, które dla nas robili.
    Teraz doceniam mamę codziennie, mimo że od pół roku nie ma jej już ze mną. Najgorszy Dzień Matki w życiu.
    Ale i tak życzę wszystkim mamom wszystkiego naj! Fajne mamy są fajne :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sobie powiedziałam, że nie tylko w święta trzeba okazywać swoje uczucia, świętujmy cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety często przypominamy sobie o najbliższych tylko i wyłącznie wtedy, kiedy przypada jakieś święto.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację, miłość należy okazywać każdego dnia :) Też nie wyobrażam sobie życia bez mamy, zginęłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mama to najważniejsza osoba pod słońcem!

    OdpowiedzUsuń
  7. masz racje ja sie staram moja doceniac codziennie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. myślę, że wszystkie mamy zasługują na to, by być wyjątkowo traktowane każdego dnia ;-). niestety, bywają i gorsze chwile, gdy jesteśmy na nie źli, ale nie można się na nie długo gniewać ;-) trzeba się starać ciągle doceniać ;-)
    pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. to tak jak z dniem dziecka z dniem taty, chłopaka, kobiety i wieloma innymi...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana to bardzo dobrze, ze macie taka relacje. Mi sie wydaje (i tak zauwazyla kiedys moja przyjaciolka), ze jak my bylysmy male, to w wielu domach praktykowalo sie tzw. Zimny wychow - wiele dzieciakow dostawalo rady wskazowki i pouczenia, a nie dostawaly tego co wazne - przytulenia, uwagi, zapewnienia "jestes wazny", "jestes wazna", i stad w wielu domach ten dystans. Oczywiscie warto to przelamywac i zmieniac i ze zdwojona sila pakoeac te milosc i przekonanie wiary we wlasne dzieci.

    OdpowiedzUsuń

Nie bądź leniem, zostaw po sobie komentarz :)

Proszę nie SPAMUJ. Jeżeli napiszesz komentarz, na pewno odwiedzę Twojego bloga.