wtorek, 24 marca 2015

Słowa mogą ranić

Pamiętasz, jak Kaśka Cię podrapała? Nie? Faktycznie rana zagoiła się dawno temu. A potrafisz przypomnieć sobie jej słowa? Coś o tym, że powinnaś schudnąć? A nie czekaj! Przecież ona wprost powiedziała Ci, że jesteś gruba. To było w damskiej toalecie na urodzinach Bartka. Tego z długimi włosami, w którym podkochiwałaś się od pierwszej klasy. Tańczyłaś z nim wtedy, ale potem Kaśka powiedziała Ci, że dupa za duża, a tłuszcz wylewa się ze spodni. W końcu ona wie lepiej, dlatego po pięciu latach, gdy znów stajesz na wadze, przypominasz sobie jej słowa.

Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że to, co powiemy, potrafi zranić drugiego człowieka. Zdarza się, że pod wpływem impulsu przez usta przejdzie nam coś, czego nigdy byśmy nie wypowiedzieli. Miałam taką sytuację i bardzo chciałabym cofnąć czas, by tej dziewczynie nie było tak przykro.


Ostatnio znalazłam się w odwrotnej sytuacji i to mnie zraniono. Koleżanka powiedziała coś, co sprawiło, że poczułam się okropnie. Zaczęła mówić, a ja poprosiłam, by przestała. Nie zrobiła tego. Ciągnęła dalej.  A ja potem płakałam. Płacz z osobistych powodów zdarza mi się bardzo rzadko. Więcej łez wylałam na książkach i filmach. Sytuacja jednak przygniotła mnie na tyle, że nie mogłam powstrzymać się od płaczu. Można uznać to za oznakę słabości, ale poczułam się lepiej. Ciężar ostatnich tygodni jakoś się ulotnił, a mi było lżej na sercu. W całej tej sprawie najgorsze jest jednak to, że zraniła mnie osoba, którą miałam za przyjaciółkę.


Dlaczego ludzie ranią? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Jedni robią to nieumyślnie, a inni chcą odreagować albo po prostu nas nie lubią i nasze nieszczęście to ich szczęście. Może chamstwo mamy już we krwi i ciężko nie korzystać z okazji do zranienia drugiej osoby.

Czy ludzie z natury są podli? Nie wiem i wciąż mam nadzieję, że jednak nie.

7 komentarzy:

  1. Oj tak, słowa potrafią mocno zranić. Do dziś pamiętam pewne słowa z czasów podstawówki wypowiedziane przez moją ówczesną przyjaciółkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. ahhh a ja nadal się łudzę że ludzie zaczną się zmieniać, będą milsi... chyba moje marzenie. Słowa ranią to prawda, ja już się nauczyłam pomyśleć za nim coś powiem.
    Jak juz jestem to zostanę, bo mi się podoba, zapraszam doi siebie :)
    Miłego Dnia!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowiek, to generalnie najgorsza bestia, zarówno w stosunku do zwierząt, jak i innych ludzi, niestety hmm...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie to zwierzęta....
    paperlifex33.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem Ci, że ja najwięcej przykrych słów usłyszałam od osoby, którą uważałam za przyjaciółkę, a z czasem okazało się, że ona cały czas nienawidziła mnie i zazdrościła wszystkiego. Może koleżanka powiedziała tak z zawiści, może bezmyślnie odreagowała w ten sposób jakiś stres lub przykrość, a może po protu jest wredna. Naprawdę trudno powiedzieć... W każdym razie przytulam mocno :-*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie nie mamy chamstwa we krwi! Dowód? małe dzieci. Jeśli się im przyjrzymy to zobaczymy, że one są szczere, radosne, widzą świat taki jakim jest. A później dorastają, przezywają trudy w szkole, w pracy, na studiach, życie je "temperuje" i gdzieś zatracają ta dziecięcą naiwność. Reasumując. Nie wydaje mi się żeby ludzie z natury byli podli, głęboko wierzę, że każdy człowiek jest z założenia dobry...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Dzieci rzeczywiście takie są, niestety życie potrafi nas zmienić.

      Usuń

Nie bądź leniem, zostaw po sobie komentarz :)

Proszę nie SPAMUJ. Jeżeli napiszesz komentarz, na pewno odwiedzę Twojego bloga.