Każde zakończenie roku szkolnego jest dla mnie chwilą do refleksji. Za każdym razem zdaje sobie sprawę, że czas przemija nieubłagalnie i to od nas zależy, jak go spędzimy.
Minął kolejny rok, który wydawał się jeszcze krótszy niż poprzedni. Nauka bardzo mnie pochłonęła i nie miałam czasu na poświęcenie się swoim pasjom. Żałuję tego i mam nadzieję, że chociaż podczas wakacji uda mi się zrobić, coś co pozwoli mi się rozwinąć.
Nie lubię bezczynności, dlatego nie wyobrażam sobie, aby wakacje spędzić na siedzeniu w domu. Muszę coś robić, może odwiedzić jakieś miejsca, albo spróbować czegoś nowego. Życie jest zbyt krótkie, aby marnować je na nic nie robieniu.
Żyjmy chwilą i róbmy jak najwięcej rzeczy, które nas cieszą.
Najgorsze jest to, że z każdym kolejnym rokiem te 365 dni wydają się być coraz krótsze! A przynajmniej ja mam takie odczucia.
OdpowiedzUsuńOj tak czas tak szybko płynie, że aż ciężko nadążyć u mnie ostatnio ;/
OdpowiedzUsuńDokładnie, trzeba się cieszyć chwilą i ją wykorzystywać na sto procent. :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie lubisz bezczynności, przynajmniej nie masz poczucia, że marnujesz czas. To chyba najgorsze co może być. :)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno roku nie kończyłam T.T bycie studentem... brakuje mi zakończeń itp.
OdpowiedzUsuńjak nauka Ci pochłonęła to nie była to strata czasu. Czasami niektóre rzeczy muszą poczekać. Udanych wakacji
OdpowiedzUsuń