W takiej sytuacji niedługo będzie nosorożec biały. Część z
Was mogła już o tym słyszeć. Na świecie został ostatni samiec tego zwierzęcia.
Obecnie jest bardzo dobrze strzeżony. Jego róg został obcięty, aby kłusownicy
na niego nie polowali. Bo to właśnie z powodu cennych rogów, wybito tak wiele
nosorożców.
W całej tej sprawie zastanawia mnie jedna rzecz, czemu
ludzie nie zrobili czegoś wcześniej? Przecież można było uratować te zwierzęta,
a teraz nie wiadomo, czy nie jest już za późno. Sama odpowiadam sobie, że
chodziło tu o pieniądze. To właśnie one przyczyniły się do takiej sytuacji.
Wysokie ceny za rogi i brak funduszy na ochronę nosorożców sprawił, że teraz
jest, jak jest. Szkoda, że ludzie nie nagłośnili tej sprawy wcześniej, kiedy
można było zrobić więcej. Może warto było skupić się na tych nosorożcach i
spróbować zorganizować zbiórkę, aby je ratować. Nie mówię, że inne zwierzęta
nie są ważne, ale czasem trzeba ustalać priorytety. Czy ochrona gatunku, który
jest prawie na wymarciu, nie jest ważniejsza od ochrony tych zwierząt, które
mają trochę większą populację?
Robi mi się smutno, gdy myślę, że za niedługo może wyginąć
tyle wspaniałych zwierząt. Wiem też, że kiedyś pewnie czeka to i nas.
:( zazmuciałś mnie przed snem :(
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym w wiadomościach. To skandal, że świat dopuszcza do czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńPrzykre, masz rację - dziwne, ze wcześniej nikt z tym nic nie zrobil :(
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym, to przykre, że ludzie niszczą florę i faunę :(
OdpowiedzUsuń