1. Idź do ginekologa.
To chyba najważniejszy punkt. Ból może oznaczać, że dzieje
się coś złego, chociaż nie zawsze tak jest. Jeśli wasze miesiączki są
uciążliwe, natychmiast odwiedźcie ginekologa. Jeśli nie macie jednak z tym
problemu, również pamiętajcie o kontrolach u lekarza.
2. Leki
Coś, co chyba jest oczywistą oczywistością. Boli cię coś -
zażyj leki. Tutaj chcę tylko przestrzec przed tym, by z lekami uważać. Nie
bierzcie za dużo tabletek i nie mieszajcie ich ze sobą. Sama kiedyś prawie
otrułam się lekami. Ból nie ustąpił, a ja czułam się jeszcze gorzej. Dlatego z
zażywaniem leków trzeba uważać!
Oprócz tabletek przeciwbólowych i przeciwrozkurczowych,
niektórzy ginekolodzy przepisują tabletki antykoncepcyjne. Sama brałam je przez
trzy miesiące i ból był o ponad połowę mniejszy (mogłam w miarę normalnie
funkcjonować).
3. Ciepło
Oprócz bólu brzucha, w czasie okresu mocno doskwiera mi
krzyż i nogi. Poduszka elektryczna albo termofor bardzo mi pomaga. Niestety
tylko wtedy, gdy ciągle mam go przy sobie. Wystarczy na chwilę odstawić ciepło,
a ból wraca.
4. Masaż
Pomaga zarówno na brzuch i kręgosłup. Nie na długo, ale
przynajmniej na chwilę potrafi ulżyć.
5. Spacer
Rzadko udaje mi się wyjść z domu, bo nie mam na to siły.
Jednak spacer również mi pomaga.
6. Sen
Ostatnią z moich metod jest po prostu sen. Gdy zasnę na
kilka godzin, często budzę się z o wiele mniejszym bólem.
Czy stosujecie jakąś z metod? A może macie jakieś inne?
aj po 2 ciąży na razie mam spokój z bólami;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie się męcze. Niby biorę hormony i ból jest znośny, ale nadal czuję pewien dyskomfort. Najlepiej u mnie sprawdzają się ciepłe kąpiele.
OdpowiedzUsuńJa najczęściej albo po prostu biorę leki albo leżę w łóżku i słucham ulubionej muzyki :)
OdpowiedzUsuńJednak ostatnio ból jest coraz znośniejszy z czego się cieszę :)
Jenssine.blogspot.com
Osobiście ciepła nie polecam zbliżać do podbrzusza ani brać gorących kąpieli - warto by było o tym w poście wspomnieć. No, nie wiem w jakim wieku są czytelnicy, ale pić alko też się nie powinno, bo alkohol i ciepło rozrzedzają krew. Nie, że od razu się wykrwawicie, ale po co latać, co godzinę zmieniać podpaskę, jak można co trzy? ☻
OdpowiedzUsuńA na okres - ja przez ponad dwa lata nie byłam w stanie zrobić nic podczas dnia pierwszego. Po prostu działały na mnie tylko jedne leki - Ibuprom SprintCaps (żadna nospa, za lekkie). Tzn. brałam je ze dwie, szłam spać i jak wstawałam to przez kilka godzin jakoś mogłam chodzić ^^ Teraz biorę Angilette (antykoncepcyjne) i jest dużo lepiej :)
To prawda, trzeba uważać i absolutnie nie można urządzać sobie gorących kąpieli! To może doprowadzić nawet do krwotoku.
UsuńMi nie pomagały nawet silne leki przeciwbólowe, które są wydawane na receptę.
ja to wybrałam się do lekarza ginekologa na moje bolesne miesiączki, bo nie wyrabiałam na zakrętach. Porobił mi badania i okazało się że przyczyna tkwi w zaburzeniach hormonów. I przepisał mi tabletki antykoncepcyjne. Mówi, żebym się nie męczyła się z tymi krwawieniami to zapisał mi tabletki antykoncepcyjne o przedłużonym schemacie działania. Biorę je przez 91 dni. nie dość że skutecznie zapobiegają ciązy to mam krwawienie raz na kwartał. Bolesność też ustąpiła
OdpowiedzUsuń