1. Spreje na komary
Ja tym specyfikom mówię: Nie. Niestety, ale nie pomagają mi. Oprócz ich nieprzyjemnego zapachu, nie zauważam kompletnie nic. Ukąszeń przybywa, a takie środki są tylko stratą pieniędzy. Oczywiście niektórym takie środki pomagają, więc może warto spróbować?
Słyszałam również, że w dżungli używa się błota, by chronić się przed komarami. Jednak nie polecam stosować tego przed snem :)
2. Spirytus
To zdecydowanie mój bohater. Nową ranę przemywam spirytusem lub perfumami i od razu odczuwam ulgę. Skóra już mnie tak nie swędzi i w ciągu góra 2 godzin większość bąbli znika (czasem już po 30 minutach nie mam żadnych śladów).
3. Puder dla niemowląt
Jeżeli spirytus nie pomaga, złagodzić swędzenie może puder dla dzieci. Stosowałam go kilka razy i przynosił mi ulgę.
Innych metod nie stosowałam, ale widząc jak zaczyna się te lato, będę musiała spróbować. Macie jakieś sprawdzone metody na komary?
Miałam kiedyś preparat o nazwie Sio z Ziołoleku chyba i był rewelacyjny. Na oknie mam moskitierę i rzadko się zdarza u mnie w pokoju jakiś komar.
OdpowiedzUsuńja wierna Brossowi :) na mnie spray działa ten :) a na chłopaka spray rowniez w ogole nie dziala :)
OdpowiedzUsuńmoze masz ochote na wspolna obserwacje??:)
Mi nic niestety nie pomaga i w okresie letnim cała jestem w bąblach. :< Do domu natomiast są takie fajne kadzidełka, które wydzielają zapach, który skutecznie sobie z nimi radzi. Nie wiem jednak gdzie go zakupić, bo mi przywiozła je sąsiadka z zagranicy. Też zawsze przemywam ranki spirytusem. :D
OdpowiedzUsuńJa nie znoszę komarów i zawsze mam od nich uczulenie na skórze :(
OdpowiedzUsuńCiężko jest się przed nimi zabezpieczyć bo z doświadczenia wiem że spray na komary raczej nie pomaga.
Kiedyś słyszałam że dym papierosowy odstrasza komary, ale raczej zbyt zdrowe to też nie jest :)
Mogę jedynie polecić maść którą warto stosować jeśli już nas jakiś ugryzie - nazywa się ona Fenistil :) Mi pomaga :)
Pozdrawiam :)
jenssine.blogspot.com
u mnie spreje nie działają, zresztą najczęściej nakrywam się kołdrą i udaję, że mnie nie ma. :D
OdpowiedzUsuńwow, looks great!
OdpowiedzUsuńmaybe follow each other? what do you think?
kiss!
PS. i just publish new giveaway. You can win great dress. :)
Ja tam nie lubię żadnych sztucznych rzeczy, a poza tym nie lubię się psikać itp. Jedynie Fenistil czasami zastosuję, ale ogólnie to czekam, aż samo przejdzie.
OdpowiedzUsuńu mnie na razie komarów niet lata tez czy nawet wiosny nie ma ehh
OdpowiedzUsuńnie znoszę komarów. nigdy nie można spokojnie usiąść w ogródku. :/
OdpowiedzUsuńU mnie trochę pomaga olejek lawendowy :)
OdpowiedzUsuńKomary, okropieństwo lata , najgorsze jak zasypiasz a takie coś lata ci nad uchem :(. Zapraszam do siebie i do obserwacji :). Blog o troszkę innej tematyce ale może zainteresuję ciebie i twoich czytelników :)
OdpowiedzUsuńwww.kulinarny-kredens.blogspot.pl